Powered By Blogger

sobota, 31 stycznia 2015

#OOTD


Sobota, sobota, każdej chwili szkoda :) Dziś mój dzień mógłby nosić tytuł "W pogoni za słońcem", bo od rana we Wrocławiu nie było go zbyt wiele, ale im dalej od Wro tym było go więcej i tak zawitaliśmy do Opola :) Kilka lat temu mieszkałam bliżej tego miejsca, więc i częściej je odwiedzałam. Mam tam moje ulubione uliczki, park niedaleko głównego deptaku i cudną kawiarnię, gdzie zawsze zatrzymujemy się na coś pysznego. Słońce wszędzie, naprawdę można było poczuć i pomyśleć, że to co najmniej marzec, a nie koniec stycznia.

Saturday, saturday, you are such a precious day :) I could name this day "Searching the sun", on the morning it was so cloudy in Wroclaw, but the farther we traveled the more sunshine was around, and that's how we arrived to Opole :) Few years ago I lived much closer this city, so I could visit it oftener. I have my favourites streets, park near the market and lovely cafeteria wher we always drop by for sth delicious. Sun everywhere. Without a calendar in my cell phone, I could swear it is at least March.

Płaszcz/Coat - CUBUS
Bluza/Jacket - BERSHKA
Spodnie/Trousers - Stradivarius
Buty/Shoes - Bata
Torba/Bag - MANGO
Komin/Scarf - H&M
Okulary/Glasses - ZARA























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz