Cieniowanie kolorystyczne włosów czyli tak zwane OMBRE miałam okazję wypróbować już rok temu. Po nieudanej próbie ze zbyt delikatną farbą (patrz: brak jakiegokolwiek efektu) zdecydowałam się na wizytę w moim ulubionym salonie fryzjerskim: http://fryzjer-elle.pl/ , gdzie przemiła Pani Asia wyczarowała mi piękny odcień stopniowego blondu na końcach włosów. Efekt super, bo nawet przy zupełnie zwykłym uczesaniu fryzura nadal ma swój zadziorny wyraz i jest ciekawa.
Experiments with my hair it is my other name :) And it's my big success I have now them in this lenght :) A need of changes in my look I supply by choosing many differen hair colours.
Last year I had an opportunity to try a shaded hair - named ombre. After my failed trial with too delicate paint (no effect) I've decided to visit my favourite hairdresser: http://fryzjer-elle.pl/ where wonderful Mrs. Asia create beautiful ombre hair fo me. Even when Your hairstyle is totally plain, this effect makes You always look extraordinary and interesting.
Niektórzy uważają, że to nie ombre, tylko efekt gigantycznych odrostów (hehehe:), ale mnie się podoba.
Po kilku miesiącach, pokryłam włosy w całości jednolitym odcieniem (zdjęcie poniżej):
Some people say it isn't any special effect but just huge visible roots :)))) but I like it a lot :)
After few months I covered whole hair a solid colour (foto below):
To odcień bardzo zbliżony do mojego naturalnego koloru włosów, który niestety ma odcień bardzo popularny pod naszą szerokością geograficzną: mysi :)
Jednak po czasie zatęskniłam za ombre, ale żyłka hazardzisty kazała wziąć sprawy (a raczej włosy w swoje ręce) i schlebić nieco własnym zamiłowaniom do farbowania (zarówno czupryny swojej, jak i innych). Nie będę oszukiwać, że najlepszy do tego jest standardowy rozjaśniacz, choć wiadomo, że wpływa niekorzystnie na stan włosa, jednak w tej sytuacji rozjaśnienie dotyczy końcówek, które w biegiem czasu ulegną okresowemu podcięciu. A podstawa włosa, zostaje nietknięta, więc jest w miarę bezpiecznie. Wykorzystałam do tego produkt z linii "Joanna" - atrakcyjna cena i znana mi już z poprzednich "blond" lat skuteczność:
That "Havana" tone is a similar colour to my natural, which is unfortunately very common in this region of the world: it's mouse tone:)
But it was easy to predict I've been missing my ombre hair, and a gambling side of me said I need to take my life (or rather hair) in my own hands :)))) Besides I have unpretentious opinion I'm a good hairdresser looking on my friend's and family's hair I used to dyed.
I'm not gonna lie, that standard hair bleach is the best, but it's obvious it makes a damage to our hair. But it covers the end of a hair which You probably gonna cut off soon or later. I used a product by "Joanna" - atractive price and known well result.
Po rozdzieleniu włosów na dwie strony (jak przy zaplataniu warkoczy) i wymieszaniu rozjaśniacza przystąpiłam do dzieła. Przy pierwszej próbie warto nakładać produkt na niewielką partię włosa, aby nie przesadzić z efektem. Równomiernie rozprowadzić na właściwej nam długości pozostawiając najgrubszą warstwę na samych końcach. W zależności od oczekiwanej intensywności (do rymu, heeej:) odczekać 20 - 45 minut (im dłużej, tym rozjaśnienie mocniejsze). Po tym czasie zmyć produkt i jak zawsze umyć całe włosy, by nałożyć odżywkę. "Joanna" dołącza do pakietu mini saszetkę z maseczką odżywczą, jednak przy dłuższych włosach to stanowczo za mało, więc posiłkowałam się własną:
On the beginning I devided hair two sides (as for bride making), mixed product and started my show:) When it's Your first dyeing don't put product on a big lenght of your hair, effect will be slighter and then You can decide You need more.
I applied mixture on the best lenght for me leaving the thickest cover in the ends. Depending on what kind of effect You want to achieve, leave product from 20 to 45 minutes (the longer time the stronger bleaching). Then rinse a product and wash Your hair as always and use a conditioner. "Joanna" adds a mini hair mask but it's definitely not enought for longer hair, so I used mine:
Po każdym myciu nakładam na końce włosów jedwab, odżywia, pozostawia je bardzo miękkie w dotyku, wg mnie to obowiązkowa rzecz przy włosach poddawanych rozjaśnianiu, farbowaniu i działaniu temperatury:
In my oppinion using hair silk is obligatory after every hair wash. Silk makes Your hair nourished, soft, and it's very helpful when You hair have been bleached, dyed, straightened etc.
Po wysuszeniu, ułożeniu efekt bardzo mi odpowiada, cieniowanie wyszło jednolite (bez mocno zarysowanej linii oddzielającej kolory) i patrząc na moje "nowe" włosy czuję lato w powietrzu :) Polecam!!!! Miłej zabawy :)
After hair drying, styling, effect is very suitable for me. Shade is solid, without a straight line dividing one colour to another. Looking on my "new" hair I feel summer in the air :) So have fun, take care :)
PS. A kto nie dowierza, że moje eksperymenty z włosami to coś więcej niż opowieści, mały dowód na koniec :)
PS. For anyone who doubts my hair experiments it's something more than a story, a hard evidence below :)
Źródła zdjęć:
www.wizaz.pl
www.okazje.info.pl
www.sklepy24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz